1.5.14

Pink Sands Yankee Candle

Właściwie od tego zapachu wszystko się zaczęło.

Wzmianki o Yankee Candle widywałam w internecie od jakiegoś czasu, ale nie interesowałam się tym zbytnio, aż któregoś leniwego przedpołudnia przy okazji zakupów w jakimś centrum handlowym "zaczepiły mnie" przez okno kolorowe krążki z regału w salonie Organique.

 Kupiłam wtedy kilka sztuk, w tym pink sands. Zachwyciłam się tym zapachem. Zachłannie zamówiłam następne i następne :)

 Teraz już wiem, że są dziesiątki innych, ładniejszych, "bogatszych" wielowymiarowych, jednak pink sands zostanie w czołówce tych ukochanych. Kojarzy mi się z rześkim powietrzem na wakacjach, dużo w nim słodyczy, trochę egzotyki. Niektórzy wyczuwają w zapachu nutki arbuza, ogórka.

1 komentarz:

A co Ty o tym sądzisz?
Jakie są Twoje wrażenia?

Copyright © 2016 Co Za Zapach , Blogger