Zimowy reset
z zapachem Mounain Retreat od Village Candle
Dzisiaj palę z Wami zapach z ostatniej limitowanej serii Village Candle.
Określenie 'limitowana seria' zwykle wzbudza we mnie obawy, co będzie jeśli zapach będzie piękny, a wkrótce niedostępny. Na szczęście w międzyczasie okazało się, że zapach wchodzi do podstawowej kolekcji Village Candle.
Opis producenta:
Nuty zapachowe: czerwone jagody, zmiażdżony pieprz, bursztyn.
Co czuje mój nos:
Poziomki!!!!
Tak! w chłodnej swiecy czuję głównie poziomki, a po rozpaleniu zapach ewoluuje nieco jakby w stronę dojrzalych ogrodowych winogron, trochę w stronę grzańca 🍷 i czuć wspomniany przez producenta pieprz, może też ten obiecany bursztyn dodaje zapachowi przytulności.
Moja ocena:
Zapach niezwykle odprężający, przytulny, relaksujący.
Moc: 7/10
Wygląd: 8/10
Zapach: 7/10
Lubię takie klimaty, sama też robię świeczki i zapach jest dla mnie istotny
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach w domu. Ten ze świec jest szczególny. Niestety nie znalazłam jeszcze takiej, która by skradła mi serce, nawet Yankee nie dały rady ;)
OdpowiedzUsuń