21.10.18

Sunflower daydream od Goose Creek

Sunflower daydream od Goose Creek
Sunflower daydream od Goose Creek to zapach kwiatów słonecznika z wyraźnie przebijajacym się aromatem słodkiego jabłka.

W tle producent obiecuje nuty jaśminu, róży, a także cedr i piżmo.

W praktyce czuję delikatny łagodny roślinny zapach w miksie z zapachem świeżych, soczystych jabłek.




Zapach jest delikatny, stanowi przyjemne tło. Myślę, że w miarę palenia zapach zyska na mocy.

Moja ocena:
Wygląd 6/10
Moc 6/10
Zapach 7/10

Zapach do kupienia w sklepie www.pachnacawanna.pl oraz innych dobrych sklepach ze świecami zapachowymi.

14.9.18

New England Country Candle

New England Country Candle


W tym tygodniu dotarła do Polski jesienna kolekcja oraz część zimowej kolekcji Kringle Candle i Country Candle.

Na pierwszy ogień wybieram zapach, który wydaje się kwintesencją jesiennych powietrznych aromatów:

New England



Opis producenta: 

Co powiesz na wyprawę w malownicze rejony Nowej Anglii jednego z piękniejszych rejonów Stanów Zjednoczonych? Tam białe piaszczyste plaże, skaliste zatoczki, malownicze krajobrazy pełne zieleni i drzew zachwycają i zapierają dech w piersiach.. Postanowiliśmy więc zabrać Cię w podróż w te rejony zamykając w naszej świecy zapach świeżego morskiego powietrza,zieleni traw i delikatność świeżej lawendy z orientalnym drewnem fasolą tonka i mchem na skalistych zboczach.
Opis ze strony: Kringle.pl




Co czuje mój nos? 
New England Country Candle to zapach lekko męski, ale przede wszystkim świeży, chłodny i roślinny. Czuję w nim lawendę w towarzystwie innych roślin. Czuję też chłodne jesienne powietrze. 
Jest też w tym zapachu coś łagodzącego całość, domyślam się, że fasola tonka dodaje słodyczy i łagodzi zapach. Lubię większość świec, w których bób tonka jest składnikiem, bo dodaje zapachom słodkawe wykończenie.
Moja ocena: 
Zapach: 8/10 
Moc: 9/10
Wygląd: 9/10 
Piękny ❤️

9.9.18

Cabana Bliss nowość na jesień od Village Candle

Cabana Bliss nowość na jesień od Village Candle

Cabana Bliss Village Candle

 

W 2018 roku marka Village Candle zaskoczyła rynek świecami jakich dotąd nie było. Pojawiły się kolorowe, metaliczne i błyszczące słoje skrywające limitowane zapachy.
Kolekcję Be Bold Be Colorful polscy klienci mogli je zobaczyć, dotknąć i powąchać w marcu podczas targów Home Decor. Niedługo potem opisywałam Wam trzy zapachy z tej linii

Na jesień do Polski dotrze kolejna porcja świec w limitowanej odsłonie.
Jednym z zapachów jest ślicznotka w turkusowym słoju, którą mam przyjemność przedpremierowo Wam pokazać. 

Jak wygląda sami widzicie. Przepiękny głęboki turkusowy kolor. Fajna energetyczna kropla koloru wśród czarno-biało-szarego wystroju mojego domu.

Jaki jest Cabana Bliss?

Zapach Cabana Bliss jest żywiczne drzewny, lekko słodki i perfumowy.
Otulający.
Idealny  

 




Opis producenta:

Opisu w ojczystym języku póki co nie znajduję, a w USA specjaliści od marketingu potrafią konkretnie puścić wodze fantazji przy opisie. Spróbujcie przetłumaczyć :) Ani ja ani tłumacz google chyba nie nadążamy za fantazją i polotem tego opisu :)


The rituals of attraction come to life in this full fragrant experience that creates a sensuous retreat for mind and body. Blended with the creamy warmth of tonka bean and fresh citrus notes, Cabana Bliss brings a sexy duality to the senses and entices with a feeling of deep indulgence and decadent pampering. Enriched with exotic notes of aromatic myrrh to heighten the experience.

Moja ocena:

Moc: 7/10

Dobrze wyczuwalna w pierwszym paleniu, przewiduję, ze w kolejnych będzie jeszcze lepiej.


Wygląd: 8/10
Przepiękny głęboki turkusowy kolor, minimalistyczna etykieta.

Zapach: 9/10
Zapach jest totalnie w moim typie i bardzo mi się podoba - jak być może zauważyliście moją ulubioną kategorią są perfumowe otulacze z domieszką słodyczy.


Świeca wraz z innymi zapachami z tej kolekcji jeszcze w tym miesiącu pojawi na półkach dobrych sklepów ze świecami zapachowymi, m.in. aromanti.pl



28.8.18

Yankee Candle Autumn Pearl

 Yankee Candle Autumn Pearl

Autumn Pearl 

Nowy jesienny zapach Yankee Candle

To jedyny zapach z regularnej kolekcji na trzeci kwartał roku, tzw Q3. Trudno mówić więc o kolekcji zapachów Q3 2018, bo niestety tym razem nie ma czterech zapachów. Jest tylko jeden.

Na tę kolekcję czekałam niecierpliwie z wielkim utęsknieniem.
Dlaczego?

Kolekcje jesienne Yankee Candle od wielu lat gwarantowały najpiękniejsze zapachy. Przywołam choćby zeszłoroczny Autumn Glow, czy zapachy z poprzednich lat: Dreamy Summer Night, Ebony&Oak i wcześniejsze Amber Moon czy Honey Glow.

To zapachy z kolekcji jesiennych są najbardziej oczekiwane przez wielu świecomaniaków, bo jesień to czas długich wieczorów i powrotu do palenia świec po mniej sprzyjającej porze letniej.


W tym roku mamy dużo mniej szczęścia i dostajemy tylko jeden zapach.

I jaki jest Autumn Pearl?

Zapach miałam okazję poznać już w marcu podczas Targów Home Decor w Poznaniu.
Zapamiętałam go jako zapach totalnie w moim stylu. Otulający i perfumowy, lekko słodki. Jak dla mnie - ideał. Dlatego tak bardzo czekałam :)
Czy było warto?


Opis producenta:

Kremowe połączenie kwiatu orchidei z wanilią i delikatną frezją, z dodatkiem odrobiny słodyczy.

Co czuje mój nos:

Czuję przyjemną mieszankę z podbiciem waniliowym i perfumowym. Jest to taka wanilia, którą lubię - w wydaniu niespożywczym a perfumowym. Nie wyczuwam nut kwiatowych w takim stopniu, żeby je wyodrębnić i rozłożyć na czynniki pierwsze.


Autum Pearl Yankee Candle


Moja ocena:

Moc: ?/10

Tu mam niestety złe wieści - świeca palona tradycyjnie nie daje zapachu!
Pierwsze 4 godzinne palenie było wielkim rozczarowaniem, bo świeca na sucho nie zdawała się być tak delikatnym egzemplarzem. Drugie palenie - dosłownie metr od nosa! nie zmieniło nic :(
Świeca topiona w lampie do świec pachnie dobrze! wyczuwalnie!
Nie wiem zatem jak ocenić moc tej świecy:
Moc w paleniu tradycyjnym: 1/10
Moc w topieniu w lampie do świec: 6/10

Uśredniając ten wynik - moc: 3,5/10
Bardzo mało!

Ale! przecież nie można zakładać, że wszyscy będą palić świece w lampach. Skoro świeca ma knot, przewidziano jej tradycyjne użytkowanie ;)
Nie jestem odosobniona w opinii dotyczącej mocy świecy, wiem, że kilka osób moc zapachu również rozczarowała. 

Wygląd: 8/10
Przepiękny pastelowy szary kolor i delikatna naklejka z piórkiem i kroplą rosy.


Zapach: 8/10
Zapach podoba mi się bardzo, jest w moim typie, jednak mam ogromne zastrzeżenia co do mocy.

Autumn Pearl w lampie do świec


Dajcie znać koniecznie czy Wasze odczucia są podobne, czy macie inne doświadczenia z tym zapachem?

19.8.18

Kropla morskiego turkusu - Oceanside Yankee Candle

Kropla morskiego turkusu - Oceanside Yankee Candle

Oceanside Yankee Candle



Opis producenta:

Spokojny dzień na plaży - ciepły, piżmowy zapach morskiej bryzy ze słonecznymi akcentami cytrusowymi.
Oceanside Yankee Candle duży słoik



Co czuje mój nos:

Czuję cudną mieszankę, zawierającą trochę sprzeczności – jest i świeżo i słodko, rześko i ciepło otulająco, morsko i perfumowo – wieczorowo. Zapach zdecydowanie wielowymiarowy z wanilią i piżmem, cytrusy, któych to nut nie wyodrębniam, ale to one zapewniają mu świeżość.
To jak gorący wieczór na plaży, kiedy powiewa rześki wiaterek.


Moja ocena:

Moc: 8/10
Moc zapachu bardzo dobra, zdarzyło mi się już gasić, bo zapach przytłaczał.


Wygląd: 7/10

Etykieta nie chwyta za serce, choć jest ładna kojarzy się ze spokojnym słonecznym dniem na plaży, jednak wg mnie mogłaby być zdecydowanie trafniej dobrana.


Zapach: 8/10

Lubię wszelkie mieszanki zawierające piżmo. Zarówno w świecach jak i perfumach, Oceanside potwierdza tę regułę. Zdawać się może, że to zapach sezonowy, ale wg mnie jak najbardziej całoroczny. Zdarzało mi się palić go w styczniowy wieczór i swoim ciepłem fajnie rozgrzewał zimową aurę.




29.7.18

Świece w upały

Świece w upały
Co i jak palić w upały, żeby świece nadal dawały radość?



W czasie upałów niektórzy z nas na myśl o dodatkowym źródle ciepła w postaci nawet maleńkiego płomienia świecy dostają gorączki.
Jednak ja nie rezygnuję z palenia nawet w takiej aurze. Oczywiście, żeby była jasność, wspomagam się wiatrakiem, zasłoniętymi roletami, obniżając dostęp ciepła jak tylko mogę. Ciężko palić świece w pełnym słońcu, kiedy oblewa Cię fala gorąca :)
Polecam palenie świec na świeżym powietrzu. Wbrew pozorom dobrze je wtedy czuć a zapach fajnie roznosi się w powietrzu.


Co palę w upały?


1) Zapachy owocowe

Pomimo, że nie jestem wielką fanką owocowych aromatów, to pasują mi one do tej pory roku, orzeźwiający zapach soczystej brzoskwini czy jabłka może mi towarzyszyć w czasie upałów. Ważne, żeby nie był zbyt słodki, zbyt mocny i ciężki.
Co wybieram z tej kategorii?
Peach&lavender Yankee Candle
Cool Harvest Morning Goose Creek
Fiji Kringle / Country Candle



2) Zapachy miętowe

Nie mam zbyt wielu miętowych świec w swoich zasobach, ale nie mogę obejść się bez:
Wild Mint Yankee Candle
Season of Peace Yankee Candle 
Winter Wonderland Chestnut Candle



 3) Zapachy natury

Nawet w najgorętszy dzień naturalne zapachy nie są męczące. Mogą to być zapachy drzewne, roślinne, herbaciane. W ostatnich dniach paliłam więc z przyjemnością
Ebony&oak Yankee Candle,
Holiday Sage Yankee Candle,
White Tea Yankee Candle
White Tea& Bergamot Goose Creek
Catching Fireflies Goose Creek,
Sweet Woods Milkhouse Candles.
 





A Wy? jakie zapachy wybieracie w taki upał?





15.7.18

Napa Valley Sun - mój ulubiony zapach.

Napa Valley Sun - mój ulubiony zapach.

Czy potraficie wskazać jeden ulubiony zapach? Nie? Właśnie. I ja też nie. 

Mam kilku faworytów do tego zaszczytnego miana. Ten, który chcę Wam dziś przedstawić, będzie jednym z nich. To ścisła czołówka moich ulubieńców.
 
Oto Napa Valley Sun.  
Etykieta podpowiada, czego możemy spodziewać się po zapachu. Wzgórza Kalifornii i zalewające je promienie wschodzącego słońca. Zapach został wydany jako część kolekcji Wine, która została wydana w 2010 roku, poza Napa Valley Sun jest w niej Grapevine & Oak oraz Vineyard. 

Producent, moim zdaniem, błędnie ulokował ten zapach w kategorii Fruit, co nie było dla mnie zachętą, bo owocowe zapachy nie należą do moich ulubionych i tak naprawdę jest tylko garstka owocowych świec, które lubię.  

Jak zatem, (skoro nie owocami), pachnie Napa Valley Sun?

Opis producenta: 
Pachnące promienie złotego, pudrowego bursztynu z wykończeniem kwiatu wanilii.


Nuty zapachowe:ozon i świeża śmietana,  
piżmo, róża i jaśmin,  
wanilia, paczula i drzewo sandałowe.

Moje odczucia zapachowe:
Dla mnie Napa pachnie bardzo waniliowo, ale to taka wanilia nie do końca spożywcza, choć dominuje nuta przypominająca waniliowy budyń. To wanilia perfumowa z dodatkiem piżma i drzewa sandałowego. Jest jednocześnie kremowa i totalnie otulająca.
To zapach idealny na zimne wieczory, kiedy to potrzebujemy otulenia, wrażenia ciepła i przytulności. Ale nie tylko. Paliłam go dzisiaj, kiedy temperatura sięga 28 stopni i też mi do takiej aury pasuje. 
Może to zabrzmi śmiesznie ale czasem palę go kiedy czuję się niezbyt dobrze, po ciężkim dniu, okresie ciężkiej pracy, czy wtedy, kiedy jestem niespokojna. Czuję się przy nim bezpiecznie.

Moja ocena:
Moc: 9/10
Wygląd: 10/10
Zapach:11/10



A Wy znacie ten zapach, przypadł Wam do gustu?




2.5.18

Nowości Kringle Candle i Country Candle

Nowości Kringle Candle i Country Candle
Nowości Kringle Candle i Country Candle

Mam olbrzymią przyjemność przedstawić Wam kilka nowości Kringle Candle i Country Candle. Cztery z nich pochodzą z  kolekcji Wiosna 2018, która właśnie weszła do sklepów w Polsce. A dwa tj. Stardust Kringle Candle i Baby it's Cold Outside wejdą dopiero jesienią, jako kolekcja świąteczna 2018 /zimowa 2018.


Fiji Country Candle

Zapach Fiji Country Candle to owoce i kwiaty zwieńczone słodyczą i ciepłym powietrzem. Czuję w nim odrobinę słodkiego ananasa, ale absolutnie nie dominuje on tej mieszanki. W opisie zapachu jest wanilia i piżmo, podejrzewam, że gdyby nie to, zapach nie trafiłby w moje gusta. Lubię świeżaki, ale najbardziej te z dodatkiem kremowości i słodyczy. Fiji to wszystko ma.

  • Daydreams 

Łagodniejsza wersja Watercolors. W moim odczuciu mniej owocowa, a cieplejsza, jakby było tu więcej piżma. Nie sposób uniknąć porównania z Akwarelami, to jednak są bliźniaki zapachowe.

  • Baby it's cold outside 

Dla mnie ten zapach ma w sobie to, co najlepsze z Cotton Candy i Angel's wings oraz Frolic&play. (Monika z bloga woskomania opisując zapach wspomniała o Frolic&play i ja też wyczuwam tu jego kremowość). Już na targach Home Decor wiedziałam, że to na niego będę najbardziej czekać, tym bardziej cieszę się, że dotarł już teraz.

  • Stardust 

Ten zapach zawiera wszystko, co lubię w składnikach świec. Orchidea, jaśmin, drzewo sandałowe, piżmo. Ta mieszanka znana mi była z daylighta, którego dostałam na targach i wiedziałam, że duża świeca będzie moja. Może to dziwne, że wiosna w rozkwicie, a ja kupuję zimowe zapachy :) ale wierzcie mi to zdecydowanie zapach całoroczny. Śliczny perfumowiec.

  • Sugar Plum Poinsettia 

Ten zapach zapamiętałam inaczej z targów. Jest zdecydowanie mniej słodki, czuję wiecej kwiatów, nieco mniej słodyczy. Wybija mi się jakaś nuta śliwek w czekoladzie z dodatkiem alkoholu, dziwne, bo nic takiego nie ma w składnikach zapachowych. Jest za to kadzidło i może ono tak miesza mi zmysły. Zobaczymy jak śliwka wypadnie w paleniu.

Tonka Bean & Vanilla 

W składzie czytam o kokosie - kokosa nie czuję, o miodzie - miodu nie czuję, śmietanie? - tej też nie czuję. Czuję wanilię, która jest raczej wytrawna, ale jednak jakaś nuta spożywcza się w niej kręci. Jak ktoś się boi cynamonu, to zapewniam, że też go nie czuję. Dla mnie to drzewna wanilia z dodatkiem przypraw, ale nie umiem określić jakich. Jest niepodobna do innych wanilii jakie znam. Bardzo mnie ciekawi, co pokaże w paleniu. 

A Wy, na które zapachy z nowości KC i CC zwrociliscie uwagę? 
Które trafią lub już trafiły do Waszego domu? 

Nowości znajdziecie m. in. w sklepie
Oraz innych sklepach, które polecam w zakładce Gdzie kupić? 

18.4.18

Akwarele - przecudnej urody bestseller od Kringle Candle

Akwarele - przecudnej urody bestseller od Kringle Candle
Co to za zapach? 

Znika ze sklepów z prędkością światła. 
Zdobi wyglądem i zapachem domy większości świecomaniaków. 
Idealny na każdą okazję i porę roku. 
Idealny na prezent, bo spodoba się każdemu. 
Powiecie, że to niemożliwe, taki zapach nie istnieje... 

A jednak!

To słynne Watercolors od Kringle Candle. 
Niewiarygodnie pozytywny zapach. Musicie spróbować. 

Opis producenta: 

Jedna z ulubionych i najbardziej popularnych kompozycji zapachowych Kringle Candle. Przez mistrzowskie połączenie woni kwiatów, leśnych owoców, piżma i kory drzewa sandałowego, został oddany aromat wczesnego lata.

Co czuje mój nos? 

Bardzo udany miks owocowo-kwiatowy, z piżmem w tle. Nie wyczuwam poszczególnych nut zapachowych, ale ich mieszanka jest hipnotyzująca. 

Moja ocena: 
Zapach: 10/10 
Moc: 7/10
Wygląd: 10/10 

Przepiękny ❤️
Kupicie go m.in. tu: www.kringle.pl




18.4.18

Crisp Apple Strudel Yankee Candle, czyli: to nie zdarza się często

Crisp Apple Strudel Yankee Candle, czyli: to nie zdarza się często
To nie zdarza się często...

... żebyście zobaczyli u mnie świece z kategorii food & spice.
W zasadzie to druga jedzeniowa świeca w moich zbiorach.

Opis producenta:

Jabłka pieczone z dodatkiem brązowego cukru otulone złotym, chrupiącym ciastem.

Co czuje mój nos? 
No filozofii nie ma. Czuć pieczone jabłuszko z przyprawami i dodatkiem ciasta. Pyszności :) 





Moja ocena: 
Moc 6/10
Wygląd: 3/10
Zapach 6/10 

Fanką kategorii nie jestem, ale tę świecę palę z przyjemnością :) 

Należy dodać, że zapach to część serii "My favorite things" ostatnio wznowionej przez Yankee Candle. 
Do tej serii należą też slynne: 
Warm Woolen Mittens
Whiskers On Kittens 
Raindrops on Roses 

30.3.18

Goose Creek Royal Amber

Goose Creek Royal Amber


Royal Amber Goose Creek


Limitowane edycje, wycofane, świece trudne do kupienia...
Czy ich urok rośnie wprost proporcjonalnie do trudności zdobycia?
Cóż. To wbrew logice, ale tak!
Sama wpadam (choć ostatnio coraz rzadziej) w tę pułapkę.

Royal Amber Goose Creek pojawił się w Polsce przy wprowadzaniu marki na nasz rynek i wkrótce potem został wycofany. To było kilka lat temu, a reedycji póki co nie było. Pamiętam, że miałam okazję wtedy palić wosk i zapach mi się spodobał, ale świecy nie kupiłam.

Kiedy tylko pojawił się w grupie sprzedażowej bez namysłu dokonałam szybkiego zakupu, mimo, że nie pamiętałam dokładnie zapachu.

A zapach, moi drodzy, jest piękny. Piękny, choć specyficzny i na pewno nie spodoba się każdemu.

Opis producenta:

Eleganckie, a zarazem zmysłowe połączenie bursztynu ozdobionego aromatem frezji i eukaliptusa z sandałowo - waniliową bazą.


Dla mnie to miks zapachów wanilii i piżma oraz drewno w tle. Zapach jest ciepły, delikatnie słodki, ale też ma coś wytrawnego w sobie, może to dodatek eukaliptusa i sandałowca sprawia, że tak odbieram zapach.


Zakupu nie żałuję. Jest to jedna z kilku największych perełek w moim zbiorze.

A Wy jakie macie perełki w swoich zbiorach?


19.3.18

Nowości od Village Candle Be bold be colourfull

Nowości od Village Candle Be bold be colourfull

 

 

 

Be bold be colourfull


Przedpremierowo pojawiły się u mnie świece z nowej linii limitowanej od Village Candle.
Seria w metalicznych kolorowych słojach pojawi się w sklepach już niebawem, tymczasem chcę Wam pokazać jakie są ładne i opisać jak pachną trzy zapachy.



Village Candle Rain blossom

Nuty zapachowe: jaśmin, puder, piżmo

Świeży jaśmin z dodatkiem piżmowo-pudrowym. 
Zapach należy do kategorii świeżych i taki też jest. Świeżo kwiatowy. 
To najładniejszy jaśmin w świecy, jaki miałam okazję palić, nie przytłacza, a moc zapachu jest bardzo dobra. 


Village Candle Wild lilac
Naturalny świeży kwitnący majowy bez. 
Nic dodać nic ująć. Moc zapachu dobra. 


Village Candle Rhubarb lemonade
Totalne pozytywne zaskoczenie. 
Nie przepadam za zapachami owocowymi, a ten mnie przekonuje w 100%. 
Słodka lemoniadka owocowa z dużą przewagą cytryn. Rabarbaru nie wyczuwam, ale może jest złagodzony obiecaną w składzie truskawką. (truskawki też mój nos nie rejestruje, ale to ona musi dodawać cytrynce słodyczy)


Po zapowiedziach nie byłam przekonana do tej kolekcji. Błyszczące słoiki w odblaskowych kolorach to nie jest to, co by mnie zachęcało. Całe półki błyszczących słoików podczas targów Home Decor też mnie nie przekonały.
Jednak pojedyncze słoiki w warunkach domowych już nie przytłaczają, a stają się ciekawym elementem wystroju.
Ponadto w świecy zapachowej chodzi oczywiście głównie o zapach. A w tym punkcie nowe Village Candle absolutnie nie zawodzą.

Świece kupicie w polecanych przeze mnie sklepach

9.3.18

Z cyklu: Co za tydzień co za zapach

Z cyklu: Co za tydzień co za zapach
W tym tygodniu miałam w nosie te oto przepiękne zapachy.

Piwonia Peony Kringle Candle
Świeży, nieco pudrowy, mocny zapach kwiatów piwoni z dodatkiem jaśminu, róży i z delikatnym owocowym podbiciem. 


Cotton Candy Colonial Candle
Cudowna słodycz palonego cukru z owocowym podbiciem. 


Perfect day Goose Creek Candle
Na te świecę czekały tlumy☺️
Uroczy, ciepły bursztyn, drzewo sandałowe piżmo i delikatna słodycz. 
Nowość, która już stała się ulubieńcem 

Honey Blossom Yankee Candle
Ciepłe piżmowe kwiaty z nutą słodyczy. 
Bezwzględnie muszę mieć kolejny słój 

Raspberry Rose Tea Village Candle
Przyjemna woń herbaciana z suszonymi malinami i płatkami kwiatow. Nie stała się ulubieńcem moim, ale kochają ją inni swiecomaniacy. Już w drodze do nowego domu. 

A u Was jak minął tydzien? 
Co mieliście w nosie? 

25.2.18

Golden Sands - mój ulubiony zapach

Golden Sands - mój ulubiony zapach

Yankee candle Golden Sands mój ulubiony zapach

Dzisiaj chciałam pokazać i opisać Wam moj ulubiony zapach. 
Taki jeden jedyny, to jest ten zapach, który zabrałabym na bezludną wyspę ;) 

Golden Sands nie jest niestety dostępny w regularnej sprzedaży w Polsce, ale kto wie jak szukać to spokojnie znajdzie i kupi swój egzemplarz. Można znaleźć go na allegro lub grupach sprzedazowych działających na FB. 

Opis producenta:

Zapachu delikatnej, orzeźwiającej bryzy, drzewa sandałowego, skąpanego w słońcu kwiatu pomarańczy i ciepłego ziarna tonka.

Nuty zapachowe: 

Biała róża, kwiat pomarańczy, baza jaśminowa, 
drzewo sandałowe, kremowa wanilia, fasolka tonka

Co czuje mój nos:
Zapach, który jest jednocześnie świeży, słodki i otulający. Drzewo sandałowe dodaje zapachowi ciepła i nieco egzotyki. Kwiaty podbijają świeże tony, a słodka nuta to wanilia i tonka. 

Moja ocena:

Zapach jest przepiękny, absolutnie nietuzinkowy, przywodzi na myśl beztroski czas lata i wypoczynku. 

Moc: 8/10
Wygląd: 10/10
Zapach:11/10


4.2.18

Mountain Retreat Village Candle

Mountain Retreat Village Candle

Zimowy reset
z zapachem Mounain Retreat od Village Candle

Dzisiaj palę z Wami zapach z ostatniej limitowanej serii Village Candle. 
Określenie 'limitowana seria' zwykle wzbudza we mnie obawy, co będzie jeśli zapach będzie piękny, a wkrótce niedostępny. Na szczęście w międzyczasie okazało się, że zapach wchodzi do podstawowej kolekcji Village Candle. 

Opis producenta:

Nuty zapachowe: czerwone jagody, zmiażdżony pieprz, bursztyn.

Co czuje mój nos:

Poziomki!!!! 
Tak! w chłodnej swiecy czuję głównie  poziomki, a po rozpaleniu zapach ewoluuje nieco jakby w stronę dojrzalych ogrodowych winogron, trochę w stronę grzańca 🍷 i czuć wspomniany przez producenta pieprz, może też ten obiecany bursztyn dodaje zapachowi przytulności.

Moja ocena:

Zapach niezwykle odprężający, przytulny, relaksujący. 

Moc: 7/10
Wygląd: 8/10
Zapach: 7/10




3.2.18

Cashmere&Cocoa Kringle Candle

Cashmere&Cocoa Kringle Candle

Cashmere & cocoa to dla mnie całoroczny, otulający, słodki a jednocześnie świeży. 
Absolutnie (i mówię to z pełną odpowiedzialnością) to jeden z moich totalnych faworytów jeśli chodzi o zapachy w świecach. Tak, ze wszystkich, jakie do tej pory poznałam, a wierzcie mi były ich setki :)  Wypaliłam już dwa słoje "pianek", a teraz rozpoczynam trzeci. Zdecydowanie nie ostatni.


Opis producenta: Opracowując ten jedwabnie miękki aromat nasze myśli były wypełnione najbardziej kakaowym
i kremowym na świecie aromatem.
Nuty zapachowe:  pieczone pianki, kakao, wanilia, palone drewno , piżmo i paczula.



Co czuje mój nos:

Opis producenta sugeruje typową słodycz, jednak poza nią wyczuwam jakąś świeżość, zapewne za sprawą aromatu drewna i dodatku paczuli. 


Jak oceniam zapach?


Wskazane przez producenta nuty znam i lubię,  ich kompozycja w Cashmere&cocoa to  mistrzowskie zestawienie.  Powtórzę się, to jeden z moich faworytów i znalazłabym dla niego miejsce w moim TOP 10.


Moja ocena:

Moc 8/10

Wygląd 7/10

Zapach 10/10


Zapach w różnych formach kupicie TUTAJ

29.1.18

Za co lubię Kringle Candle

Za co lubię Kringle Candle

Za co lubię Kringle Candle 



Dla osoby kochającej świece zapachowe i śledzącej najpotężniejsze marki na rynku, historia powstania Kringle Candle jest znana. Żeby nawiązać do niej w potężnym skrócie - tak od pierwszej świeczki zrobionej dla matki w prezencie bożonarodzeniowym, aż do zbudowania imperium... napiszę, że Michael James Kittredge, założyciel Yankee Candle, po zakończeniu pracy w YC pomógł swemu synowi Mike`owi w uruchomieniu własnej firmy Kringle Candle (Więcej o tej historii poczytacie tutaj)

Kringle Candle wyróżniać ma biały kolor wosku we wszystkich świecach zapachowych, z myślą o dopasowaniu do każdego rodzaju wystroju, a także gwarantujący czyste i pełne blasku światło świec.

Za co zatem, taki świecoholik jak ja, docenia Kringle?

1. Za zapachy 

Naprawdę mocne zapachy, w Kringle ciężko o delikatny zapach-mgiełkę, tutaj nie ma półśrodków - świeca zapachowa PACHNIE. Jak na mój nos zazwyczaj mocno i bardzo mocno, czasem aż za mocno, ale lepiej zgasić świeczkę, kiedy mamy dość zapachu, niż mieć dość tego, że zapachu nie  czuć :)

2. Za kształt słoja 

Lubię Kringle za kształt słoja - prosty i elegancki. Nikt nigdy na widok słoja KC nie spytał mnie: 
- "co to za smak?" A miało to miejsce przy słojach Yankee Candle - mój rozmówca myślał, że to konfitury :D

3. Za dwa knoty w świecy
Dwa knoty to szybsze rozpalanie świecy, czyste jej spalanie a co za tym idzie - efektywniejsze i  mocniejszy zapach. (patrz punkt 1-wszy)

4. Za woski 
Cudownie mocne woski, które nie wietrzeją. Niestety czas bywa bezlitosny dla wosków innych producentów i z czasem wietrzeją. Woski Kringle są w pudełeczkach, co chroni przed dostępem powietrza i olejki nie ulatniają się tak szybko.

4. Za daylighty 
Jak dla mnie to wspaniała forma do testowania zapachu - mała świeczka w kolorowym pudełeczku, która przez 15 godzin pozwala sprawdzać zapach i na podstawie testu można zdecydować o zakupie świecy w pełnowymiarowym szklanym słoju. 


A Wy, za co lubicie Kringle Candle?
Tyko nie piszcie, że najbardziej za promocje.... ciiii.. :) 



Największy wybór zapachów Kringle Candle dostępny na www.kringle.pl



29.1.18

Aaa aby się przekonać... Sun-drenched apricot rose

Aaa aby się przekonać... Sun-drenched apricot rose
Sun-drenched apricot rose
Czyli czy bedzie z tego świeca?

Przedstawiam Wam trzeci zapach z kolekcji Enjoy the Simple Things czyli Q1 2018

Testowałam już tę różę, ale to było byle jak i w pospiechu przed jakimś wyjściem. Stwierdziłam wtedy, że zapach jest ładny,  ale swiecy z tego nie będzie.

Postanowiłam dać zapachowi jeszcze jedną  szansę, po tym, jak zewsząd docierały do mnie zachwyty nad zapachem i po powąchaniu świecy w  sklepie.

Opis producenta: 

Przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach

Co czuje mój nos: 
Dużo moreli pomieszanej z mieszanką kwiatową, taką mocno kosmetyczną. Zapach świeży, słodko-kwaśny, co dla mnie jest jego zaletą, bo zdecydowanie wolę kwiaty z domieszką słodyczy niż surowe kwaśne i zielone. 

Jak oceniam zapach?
Zapach jest przyjemny, świeży, wiosenny, dość lekki. Moc w wosku konkretna. 

Czy zagości u mnie w świecy? 
Nie mogę się zdecydować ;)

Moja ocena:
Moc 8/10
Wygląd 8/10
Zapach 7/10








Copyright © 2016 Co Za Zapach , Blogger