29.1.18

Aaa aby się przekonać... Sun-drenched apricot rose

Sun-drenched apricot rose
Czyli czy bedzie z tego świeca?

Przedstawiam Wam trzeci zapach z kolekcji Enjoy the Simple Things czyli Q1 2018

Testowałam już tę różę, ale to było byle jak i w pospiechu przed jakimś wyjściem. Stwierdziłam wtedy, że zapach jest ładny,  ale swiecy z tego nie będzie.

Postanowiłam dać zapachowi jeszcze jedną  szansę, po tym, jak zewsząd docierały do mnie zachwyty nad zapachem i po powąchaniu świecy w  sklepie.

Opis producenta: 

Przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach

Co czuje mój nos: 
Dużo moreli pomieszanej z mieszanką kwiatową, taką mocno kosmetyczną. Zapach świeży, słodko-kwaśny, co dla mnie jest jego zaletą, bo zdecydowanie wolę kwiaty z domieszką słodyczy niż surowe kwaśne i zielone. 

Jak oceniam zapach?
Zapach jest przyjemny, świeży, wiosenny, dość lekki. Moc w wosku konkretna. 

Czy zagości u mnie w świecy? 
Nie mogę się zdecydować ;)

Moja ocena:
Moc 8/10
Wygląd 8/10
Zapach 7/10








1 komentarz:

A co Ty o tym sądzisz?
Jakie są Twoje wrażenia?

Copyright © 2016 Co Za Zapach , Blogger