Amber Moon
Honey Glow
Wild Fig
Ginger Dusk
oraz 2 zapachy limitowane
Berrylicious i Cranberry Pear.
Oto co o zapachach mówi producent oraz to, co ja wywąchałam w nowych zapachach.
Czarujący urok bursztynu, w ciepłym powiewie wieczornej bryzy z dodatkiem intrygującego aromatu paczuli i drzewa sandałowego.
Dla mnie rzeczywiście rozgrzany lekko egzotyczny zapach z odrobiną rześkości, czuć sandałowca ale nie dominuje w tym zapachu.
Honey Glow
Urzekający zapach słodkich perfum tworzący przyjemnie ciepły, spokojny nastrój.
Dla mnie to lżejsza kopia znanego już zapachu honey&spice, słodki, ciepły zapach. Miód i przyprawy z dodatkiem czegoś świeżego.
Wild Fig
Luksusowy bogaty, owocowy aromat dzikich fig.
Dla mnie owocowy słodko cierpki zapach owocowy z dodatkiem czegoś zielonego, nieprzesłodzony, bardzo przyjemny.
Ginger Dusk
Rześkie wieczorne powietrze pobudza do życia energią ostrych przypraw i dodatkiem słodkich cytrusów.
Tu mam problem, nie lubię przyprawowych zapachów, nie będę mogła go zrecenzować, ponieważ nie udało mi się go wypróbować. Na sucho czuję w nim dużo przypraw i cytrusów.
oraz 2 zapachy limitowane
Berrylicious
Czysta ekstaza ... dojrzałe, soczyste jagody na kremowej wanilii z polewą lukrową. Doskonały deser.
Cudowny! Przepiękny zapach jagodowego ciasta, idealnie wyważona słodycz, bardzo duża moc zapachu.
Cranberry Pear
Pozytywny miks ... słodkich i świeżych gruszek polanych syropem z żurawiną.
Na sucho czuję głównie żurawinę. Gruszki daleko w tle. Dla miłośników żurawiny będzie smakowitym kąskiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A co Ty o tym sądzisz?
Jakie są Twoje wrażenia?